Skinęła głową i pogrążyła się w dociekaniach,

Lucy przesunęła ręką po włosach. Czuła się źle. Zmiana czasu, suche powietrze i wysokość zupełnie odebrały jej siły. – Albo te wydarzenia nie są ze sobą powiązane – powiedziała powoli – albo ktoś próbuje mnie nastraszyć. Jeśli pójdę na policję, to udowodnię, że mu się udało. – Ale jeśli nie zareagujesz tak, jak ten ktoś oczekuje, to kolejne incydenty będą coraz groźniejsze. Bo tak to właśnie działa. Lucy ciężko opadła na kanapę. – Cholera! Nie mam pojęcia, jak powinnam zareagować. Czy chodziło o to, żebym tutaj przyjechała? Jeśli tak, to ten drań dostał, czego chciał, i może zniknąć z mojego życia. Czy mam biegać z krzykiem po nocy? Nic z tego. Nie zamierzam wpadać w histerię. – A co ci mówi instynkt? – zapytał Plato cichym, kojącym głosem. – Nie wiem. Plato, ja nie jestem taką sobie zwykłą osobą. Jestem wdową po synu senatora Stanów Zjednoczonych. Wiesz tak samo dobrze jak ja, że Jack natychmiast przysłałby do mnie policję z Kapitolu. – Lucy... http://www.zabudowabalkonow.info.pl ci się coś stać, ale jeszcze spłoszysz zabójcę Thomasa i nigdy go nie znajdę. Zaskoczyła ją nagła zmiana taktyki. Lecz jeśli Sinclair spodziewał się, że ona go przeprosi i stanie się potulną żoną, bardzo się mylił. - Jak ważne jest dla ciebie znalezienie mordercy Thomasa? - spytała, siadając obok niego i biorąc Henriettę na kolana. - Dobrze wiesz - odparł ostrym tonem. - Tak. Wiem, to dla ciebie najważniejsza rzecz na świecie. - Więc dlaczego z uporem się w nią mieszasz? - Bo to dla ciebie najważniejsza rzecz na świecie. -

– To, czy pójdziesz ponury czy wesoły, zależy tylko od ciebie. – Szkoda, że Georgie nie może z nami iść – jęknął J.T. Lucy poprzedniego wieczoru zadzwoniła do Roba i Patti i poprosiła ich, żeby na jeden dzień zatrzymali Georgiego w domu. Teraz objęła syna ramieniem. – Ależ ty szybko rośniesz. Stopy masz już chyba większe od Sprawdź z tobą drażni, nigdy mu nie wybaczę. - Ja też. Poprosimy Marguerite, żeby zagrała? - Świetny pomysł. Chętnie zatańczę. W przeciwieństwie do Sinclaira nie obiecywała, że dzisiaj nie będzie nikogo szpiegować. Wiedziała, że Kingsfeld w końcu popełni błąd, ale nie chciała czekać i zamartwiać się o męża podczas każdej jego nieobecności ani obawiać się o bezpieczeństwo Augusty i Kita. Może uda się jej sprowokować Astina Hovartha do popełnienia błędu i zdobyć dowód jego winy. Marguerite nie trzeba było długo namawiać do gry, zwłaszcza kiedy Kit na ochotnika zgłosił się do przewracania nut. Victoria podeszła do grupki mężczyzn.